Gerbery najlepsze na zimową porę

 

https://www.wyslijkwiaty.com

Latem, kiedy częściej i dłużej niż zimową porą świeci słońce i mamy do czynienia z wielką obfitością zieleni i kwiatów, a ze straganów na miejskich targowiskach wysypują się wręcz warzywa i owoce nasze samopoczucie jest znakomite i mamy wiele powodów do optymizmu i uśmiechu. To najlepszy i najprzychylniejszy czas dla naszego organizmu i naszej psychiki, która regeneruje się letnią porą po zimowych zawirowaniach. To czas, kiedy możemy naładować nasze akumulatory przed kolejną zbliżającą się zimową porą, podreperować stan fizyczny i zdrowie. Zimą niestety dużo trudniej jest o optymizm i zdrowie i warto o tej porze roku zatroszczyć się o takie otoczenie, które sprzyjać będzie naszej psychice i powodować poprawę nastroju. Warto więc przede wszystkim pomyśleć o odpowiednim oświetleniu naszych pomieszczeń kiedy na zewnątrz robi się ciemno, warto też zainwestować w długie spacery w trakcie których będziemy mogli nasycić nasz spragniony światła organizm słonecznym blaskiem. Co jednak kiedy wracamy do domu i nie chcemy, aby zawładnęła nami jesienna lub zimowa melancholia i smutek? Odpowiedź jest prosta. Zadbajmy, aby w naszym pomieszczeniu, w najbliższym otoczeniu pojawiły się kwiaty. Kwiaty, które są dobre na wszystko – na każdą pogodę. Tą dobrą i tą złą. Na każdy humor i na każdy nastrój. Wstawmy do naszych wnętrz i pokoi jak najwięcej zielonych kwiatów doniczkowych i tych kolorowych, kwitnących. Nie ma tu najmniejszego znaczenia jaki rodzaj i gatunek kwiatów wybierzemy dla siebie. Czy będą to piękne paprocie, czy majestatyczne fikusy, lub kolorowe gerbery, albo purpurowe róże. Ja w moich wnętrzach ustawiam jak najwięcej paproci, gdyż kwiaty te wspaniale wpływają na moją psychikę. Ich miłe towarzystwo działa na mnie uspokajająco, sprawiając, że mam jakby mniej powodów do utarczek i kłótni. Do otoczenia paproci dobieram kwitnące kwiaty doniczkowe. Jednym razem są to doniczkowe róże, zaś innym na przykład wesołe niezwykle fiołki, lecz tak naprawdę moim najlepszym i najulubieńszym towarzyszem na pochmurne, śnieżne i deszczowe zimowe dni jest wesoła i kolorowa gerbera. Kwiat, który towarzyszył mi od zawsze od kiedy pamiętam, od najwcześniejszego dzieciństwa. Towarzystwo gerbery przypomina mi miłe i przyjemne minione już chwile dzieciństwa i młodości, sprawiając zarazem, że czuję się przy nich dobrze i bezpiecznie. Gerbera, kwiat mojego dzieciństwa to najlepszy dla mnie sposób na troski i smutki. Wesoły wygląd tych kwiatów i ich niezwykle piękne kolory posłużą na pewno wszystkim do tego, aby zimą poczuć się lepiej

This entry was posted in Kwiaty and tagged , , . Bookmark the permalink.

Comments are closed.